Ogłoszenia Szczecin, Ogłoszenia Praca Szczecin

ogłoszenia szczecin

Ogłoszenia Szczecin

Szalona i Namiętna Szuka Faceta
Cześć! Od pewnego czasu poszukuję faceta do niezobowiązujących spotkań. Zależy m...
Szczegóły ogłoszenia
Luźne Spotkanie Bez Zobowiązań
Szukam dyskretnego i niezależnego mężczyzny do intymnych spotkań. Nie zależy mi ...
Szczegóły ogłoszenia
Spotkam Się Z Panem
Od dawna się zbierałam, aby wrzucić to ogłoszenie. Szukam dyskretnego pana, któr...
Szczegóły ogłoszenia
Niezobowiązujące Spotkanie
Poszukujesz kobiety? To dobrze trafiłeś bo ja szukam faceta! Dyskretnego, ale pr...
Szczegóły ogłoszenia
Poznam Mężczyznę
Młoda, atrakcyjna, naturalna, z poczuciem humoru dziewczyna poszukuje faceta, z ...
Szczegóły ogłoszenia
Pani pozna Pana - Ogłoszenie Prywatne
Chętnie poznam faceta, który szuka zwykłej koleżanki miłych spotkań. Bez zobowią...
Szczegóły ogłoszenia
Spotkam Się Z Panem
Od dawna się zbierałam, aby wrzucić to ogłoszenie. Szukam dyskretnego pana, któr...
Szczegóły ogłoszenia
Przelotna Znajomość
Jestem słodka i niewinna jak aniołek, ale lubię se_ks i wszystko, co jest z nim ...
Szczegóły ogłoszenia
Szukam Konkretnego Faceta
Jestem studentką, która w wolnej chwili lubi się zabawić. Dlatego szukam tutaj d...
Szczegóły ogłoszenia

Imprezy w Szczecinie

maj, 2024
PnWtŚrCzPtSbNd
293012345
6789101112
13141516171819
20212223242526
272829303112
3456789

Dodaj impreze do kalendarza

Jeżeli wiesz o ciekawej imprezie lub wydarzeniu, dodaj ją do naszego Kalendarza Wydarzeń. DODAJ WYDARZENIE

Przyjaciele

siegnij po pomoc

Linki

Przewóz Zwłok
Przewóz zwłok z zagranicy

Transport urny z prochami za Granicy
Transport Urny z prochami

Transport zwłok do polski
Profesjonalnie i szacunkiem przeprowadzimy transport zwłok  do Polski.


Tylko w sobotę przez Dni Morza przewinęło się ok. 20 tys. osób. Stawianie żagli na "Darze Młodzieży" przebiło wszystkie inne atrakcje. Z tłumu słychać było okrzyki zachwytu

Tegoroczne Dni Morza były bardziej morskie i - jak zapowiadały władze miasta - nawiązywały do zeszłorocznego finału regat The Tall Ships' Races. Przy nabrzeżu przy ul. Jana z Kolna zacumowały żaglowce: "Dar Młodzieży", rosyjski "Kruzensztern" (przypłynął niespodziewanie w czwartek) i holenderski "Loth Lorien". Przez cały czas przed ich trapami gromadził się tłum chętnych do zwiedzania. - Kolejki są trochę mniejsze niż na regatach, więc jeszcze raz na spokojnie obejrzymy sobie oba piękne żaglowce - mówi Marek Nowicki, który zwiedzał jednostki z żoną i synem Michałem. Część imprez odbywała się na Łasztowni, na którą przejść można było mostem pontonowym. Przy nabrzeżu Starówka zacumowali uczestnicy IV Zlotu Oldtimerów. Mianem oldtimera nazywa się statki zbudowane przed 1950 r., które były używane do pracy (czyli np. nie jachty). Z tymi jednostkami wiążą się często niepowtarzalne historie. Taką właśnie ma lodołamacz "Kuna" z Gorzowa Wielkopolskiego - najstarszy w Europie statek przywrócony do życia. Ta zbudowana w 1884 r. w Gdańsku jednostka pływała pod banderami Królestwa Prus, Wolnego Miasta Gdańska, III Rzeszy, Królewskiej Marynarki Wielkiej Brytanii i Rzeczpospolitej Polskiej. - Przyjemnie popatrzeć, że statek, który już dawno mógł wylądować na złomowisku, pływa po Odrze i wozi ludzi. A jak pięknie wygląda! - podkreśla Władysław Wolski, pasjonat starych statków. Inną atrakcją Dni Morza były wyścigi smoczych łodzi. Łącznie wystartowało w nich prawie 140 osób w 8 drużynach - w jednej łodzi wiosłuje 18 osób, a rytm wybijany na bębnie pozwala synchronizować pracę wioseł. W turnieju dzielnicy wystartowało osiem drużyn. Wygrała reprezentacja Prawobrzeża przed Śródmieściem i reprezentacją dzielnic północnych. Przez trzy dni na trzech głównych scenach wystąpiło ponad 20 artystów. Na scenie dziecięcej grały zespoły m.in. ze szkół i Pałacu Młodzieży. W namiocie na Łasztowni, który zmienił się w żeglarską tawernę, wystąpiły zespoły szantowe. W piątek na dużej scenie wystąpili regionalni artyści. Największe emocje wzbudził koncert Łony i Maćka Silskiego. W sobotę Budka Suflera zagrała swoje największe przeboje. Potem wystąpił zespół Bracia, który założyli synowie wokalisty Budki Suflera, Krzysztofa Cugowskiego. - To nie dlatego, że Bracia są większymi gwiazdami, ale dlatego, że Budka śpieszyła się na kolejny koncert w Choszcznie - wyjaśnia Bogdan Maksimowicz ze Szczecińskiej Agencji Artystycznej, która organizowała koncerty. Na sobotni finał zagrał brytyjski duet Mattafix. - Jestem ich fanką. To był mój pierwszy ich koncert i był boski. Po prostu popłakałam się ze wzruszenia - mówi 18-letnia Anka. W czasie Dni Morza odbył się też I Festiwal Fajerwerków (od sierpnia przyszłego roku ma to być osobna impreza). Zobaczyliśmy trzy pokazy konkursowe - firm z Niemiec, Kanady i Włoch. Na niedzielny wieczór planowano pokaz specjalny, przygotowany przez polską firmę. Profesjonalne jury za najlepszy pokaz uznało sobotnie fajerwerki włoskie. W nagrodę Włosi z Parente Fireworks dostali puchar Dni Morza. Absolutnym hitem okazało się sobotnie stawianie żagli na "Darze Młodzieży". Przy muzyce m.in. z "Gwiezdnych wojen" i "1492: Podbój raju" mogliśmy zobaczyć niesamowite widowisko światła i dźwięku z żaglowcem w roli głównej. - Nigdy nie widziałem niczego piękniejszego. Teraz wiem, dlaczego żaglowiec pod pełnymi żaglami jest tak opiewany. Chciałabym kiedyś zobaczyć taki widok na pełnym morzu - zachwycała się Katarzyna Piórkowska, która na pokaz przyszła z koleżankami. Komentarz Było lepiej niż w poprzednich latach. Owszem, zdarzały się incydenty (np. obrzucenie butelkami ochrony "Daru Młodzieży"), ale Dni Morza idą we właściwym kierunku: morskiej imprezy, na której pierwsze skrzypce grają żaglowce i woda, chociaż są inne dodatkowe atrakcje. Przez trzy dni po Odrze cały czas pływały jachty i statki - były rejsy oldtimerami i stateczkami białej floty (zwiększona konkurencja spowodowała, że ceny wycieczek po porcie spadły do 10 zł!). Za plus uważam lokalizację głównej sceny: nie była centralnym punktem, nie zasłaniała wody. Ciekawie wypadła morska parada uczniów, przygotowana na wzór parad załóg żaglowców w czasie regat. To świetny element morskiej edukacji. Dobrze, że miasto nie bało się wydać pieniędzy na "zamki z piasku", czyli posąg Sediny. Wzbudziła wielkie zainteresowanie. Za mało było stoisk rybnych - znalazłem dwa - za dużo pajd ze smalcem i grilli. Rada na przyszłość: gdyby muzyczna "gwiazda" była większego kalibru, może przyciągnęłaby do Szczecina ludzi z całej Polski czy Niemiec. Nie żałowaliby. Andrzej Kulej Źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin
16-06-2008 Mirek Tyl

Dodaj komentarz

Usługi Pogrzebowe Szczecin