Ogłoszenia Szczecin, Ogłoszenia Praca Szczecin

Będzie szczecińskie "okno życia" dla niechcianych dzieci

Szczeciński Caritas chce, wzorem innych miast, otworzyć "okno życia", czyli miejsce, gdzie matki mogą bezpiecznie i anonimowo zostawić nowo narodzone dzieci.

Utworzenie "okna życia" w Szczecinie planuje dyrektor szczecińskiego Caritasu ks. Maciej Szmuc. Wczoraj był dla nas nieuchwytny. W Caritasie dowiedzieliśmy się tylko, że pomysł musi zatwierdzić ksiądz arcybiskup, i że to sprawa najbliższej przyszłości.

"Okno życia" to specjalne miejsce z ogrzewaniem i wentylacją. W jego wnętrzu można zostawić niemowlę. Po otwarciu okna uruchamia się alarm, który wzywa opiekujące się nim osoby, najczęściej siostry zakonne. Matka pozostawiająca dziecko zachowuje anonimowość i nie jest poszukiwana przez policję. Natomiast dziecko bezzwłocznie trafia do szpitala na oddział noworodków, gdzie przechodzi badania. O jego dalszym losie decyduje sąd.

Ideą przyświecającą twórcom pierwszego "okna życia" w Krakowie było stworzenie alternatywy dla kobiet, które nie mogą zaopiekować się swoim nowo narodzonym dzieckiem, pozbawione są wsparcia bliskich, pieniędzy, lub są przekonane, że nie potrafią być matkami. W Krakowie do "okna życia" trafiło już dziesięć niemowląt. Kolejne "okna życia" powstały w Warszawie i Częstochowie.

W środę, w katolickim Dniu Świętości Życia w kilku miastach Polski - m.in. w Katowicach i Toruniu - otwarto następne. To przede wszystkim efekt działań lokalnych Caritasów, żeńskich zgromadzeń zakonnych, duszpasterstwa rodzin i ośrodków adopcyjnych.

Nie wiadomo jeszcze, gdzie będzie działało szczecińskie "okno życia".

- W tej chwili czekamy na ingres. Już po nim wszystkie sprawy, w tym ta dotycząca szczecińskiego "okna życia", nabiorą tempa - powiedział nam ksiądz Sławomir Zyga, rzecznik szczecińskiej kurii