Szukam Luźnej Relacji Z Mężczyzną Słodka i delikatna, a jednocześnie pikantna i charyzmatyczna. Nie dla każdego id... Szczegóły ogłoszenia |
Spotkanie Bez Zobowiązań Zadbana 25 latka pozna dyskretnego pana do intymnych spotkań. Wiek dla mnie nie ... Szczegóły ogłoszenia |
Niezobowiązujące Spotkanie Poszukujesz kobiety? To dobrze trafiłeś bo ja szukam faceta! Dyskretnego, ale pr... Szczegóły ogłoszenia |
Przelotna Znajomość Jestem słodka i niewinna jak aniołek, ale lubię se_ks i wszystko, co jest z nim ... Szczegóły ogłoszenia |
Niezobowiązujące Spotkanie Poszukujesz kobiety? To dobrze trafiłeś bo ja szukam faceta! Dyskretnego, ale pr... Szczegóły ogłoszenia |
Spotkam Się Z Panem Od dawna się zbierałam, aby wrzucić to ogłoszenie. Szukam dyskretnego pana, któr... Szczegóły ogłoszenia |
Urocza Gosia Szuka Faceta Chętnie poznam faceta, który szuka zwykłej koleżanki do erotycznych spotkań. Bez... Szczegóły ogłoszenia |
Niezobowiązujące Spotkanie Poszukujesz kobiety? To dobrze trafiłeś bo ja szukam faceta! Dyskretnego, ale pr... Szczegóły ogłoszenia |
Młoda Kobieta Szuka Mężczyzny Szukam mężczyzny do przelotnego związku opartego na wzajemnym zaspokajaniu swoic... Szczegóły ogłoszenia |
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | Sb | Nd |
29 | 30 | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 |
6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 |
3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 |
Jeżeli wiesz o ciekawej imprezie lub wydarzeniu, dodaj ją do naszego Kalendarza Wydarzeń. DODAJ WYDARZENIE
Od stycznia masowe odejścia pracowników, odszkodowania od 15 do 60 tys. zł, w maju ostatni zgasi światło. Może uda się uratować chociaż część Stoczni Szczecińskiej.
W sobotę w samo południe reprezentanci związków zawodowych Stoczni Szczecińskiej Nowa podpiszą z rządem porozumienie.
- Nie ma się co czarować, likwidujemy stocznię - przyznaje ze smutkiem Jacek Kantor, szef Solidarności '80 w Stoczni Szczecińskiej Nowa.
Delegacja związkowców wróciła z rozmów z rządem w piątek o 5.30 rano i niemal od razu rozpoczęły się spotkania z robotnikami. Szef doradców premiera Michał Boni dał im tylko dzień na podjęcie decyzji. Wywracająca do góry nogami przemysł stoczniowy ustawa, nad kształtem której toczył się spór, musi wejść w życie 1 stycznia. Tylko tak można zdążyć zreformować branżę do końca maja. Termin wyznaczyła Komisja Europejska. Jeśli nie zdążymy, KE zażąda od stoczni zwrotu nielegalnie udzielonej jej pomocy publicznej. To oznacza upadłość firmy.
- 70 proc. stoczniowców mniej lub bardziej aprobuje propozycję rządu, reszta jest zdecydowanie lub raczej przeciw - oceniał po południu nastroje pracowników SSN Jacek Kantor.
Wieczorem zapadła decyzja: "z dużymi oporami i poczuciem klęski" związkowcy podpiszą porozumienie.
Co to oznacza w praktyce?
Stoczniowcy muszą odejść
W styczniu rozpocznie się program dobrowolnych odejść. Wysokość odszkodowania zależna będzie od stażu pracy. 15 tys. zł dostaną ci, którzy przepracowali do pięciu lat. 30 tys. otrzyma pracownik ze stażem od 6 do 10 lat. 45 tys. należeć się będzie stoczniowcom pracującym od 11 do 25 lat. Pracujący więcej niż ćwierć wieku dostaną 60 tys. zł. To zdecydowanie mniej niż oczekiwali związkowcy. Ich widełki zaczynały się od 25 tys., a kończyły na 100 tys. Korzystający z odszkodowań będą mogli zarejestrować się jako bezrobotni, ale nie będzie im przysługiwał zasiłek.
"Dobrowolne odejścia" będą organizowane w trzech turach: styczniu, marcu i maju. Taka stopniowa redukcja jest niezbędna, by firma zdołała zbudować cztery ostatnie kontenerowce dla rosyjskiego armatora. Z tego też powodu stoczni nie będą mogli do samego końca opuścić niezbędni fachowcy. Jeśli wcześniej uciekną z firmy - stracą prawo do odszkodowania.
Po kieszeni dostaną także ci, którym zaproponowane zostanie odejście już w styczniu, ale będą chcieli pracować nadal. Do maja i tak stracą pracę, a ich odszkodowanie zostanie pomniejszone o pieniądze, jakie dostali, pracując od stycznia do dnia odejścia z firmy.
Ostatnia grupa pracowników Stoczni Szczecińskiej Nowa opuści bramę zakładu 31 maja.
Od tej chwili SSN będzie stocznią bez stoczniowców. Majątek zostanie podzielony na kilkanaście części i sprzedany w przetargach. Od nabywców będzie zależeć, czy poskładają z tego nową firmę mogącą samodzielnie zbudować statek czy też będzie to sieć spółek budujących tylko kadłuby, konstrukcje stalowe itp. Od właścicieli firm zależeć będzie też, ilu stoczniowców zatrudnią i kiedy.
Jest jeszcze szansa
Z informacji "Gazety" wynika, że Agencja Rozwoju Przemysłu (spółka skarbu państwa, właściciel SSN) pracuje jeszcze nad innym rozwiązaniem. ARP zamierza w grudniu ogłosić i rozstrzygnąć przetarg na dzierżawę kilku części stoczni. Dzierżawcą stoczni miałby zostać Mostostal Chojnice - jeden z potencjalnych inwestorów od miesięcy zainteresowany SSN. Mostostal dokończyłby na zlecenie SSN budowę statków (finansowanie zapewnia ARP), a potem w czerwcu jako dzierżawca miałby prawo pierwokupu majątku stoczni. Firma działałaby więc bez przerwy, a część stoczniowców nie straciłaby pracy nawet na jeden dzień. "Ocalonym" oczywiście także przysługiwałoby odszkodowanie.
W piątek zapadła też jeszcze jedna "stoczniowa" decyzja. Komisarz ds. konkurencji Neelie Kroes odwiedzi 1 grudnia tylko Warszawę. Wcześniej planowała wizytę także w Szczecinie i Gdyni, jednak stoczniowcy publicznie zapowiadali, że "lepiej by było, gdyby nie przyjeżdżała do stoczni", bo "polska gościnność nie zadziała".
Dodaj komentarz