Ogłoszenia Szczecin, Ogłoszenia Praca Szczecin

Szef ZUK Andrzej Macioszek straci pracę

Choć decyzja w tej sprawie oficjalnie jeszcze nie zapadła, prezydent wystąpił już do związków zawodowych działających w Zakładzie Usług Komunalnych o zajęcie stanowiska w sprawie rozwiązania umowy o pracę z dyrektorem Andrzejem Macioszkiem. To niezbędny krok przed wręczeniem wypowiedzenia. Ale stanowisko związków zawodowych to tylko opinia, którą prezydent nie musi się kierować.

Dlaczego prezydent nie chce już Andrzeja Macioszka w ZUK?

- Powodem jest utrata zaufania prezydenta miasta do dyrektora i brak w związku z tym możliwości dalszej współpracy - informuje Sebastian Wypych z biura prasowego Urzędu Miasta.

O szczegółach biuro prasowe nie informuje. Więcej mówi sam Macioszek. Miasto zarzuca mu nieprawidłowości przy opracowywaniu koncepcji cmentarza przy ul. Bronowickiej. ZUK zapłacił projektantowi cmentarza za jego koncepcję, choć formalnie nie uzyskał na to zgody wydziału inwestycji miejskich, dysponenta pieniędzy na ten cel.

- Rzeczywiście wydział nie przysłał pisma ze zgodą na konkretną wersję projektu, ale taką zgodę przysłał prezydent - przypomina Macioszek. - Była ona podstawą do kontynuowania procesu inwestycyjnego.

Miasto zorganizowało nawet konferencję prasową z udziałem wiceprezydenta Beniamina Chochulskiego (bezpośredniego przełożonego Macioszka), na której oficjalnie chwaliło się, że wybrało koncepcję cmentarza. Macioszek przypomina też, że to wydział inwestycji przez dziewięć lat, jako poprzednik ZUK, próbował wybudować cmentarz przy ul. Bronowickiej. Skończyło się sporem z projektantem i wstrzymaniem budowy.

Inny zarzut z listy to głośna sprawa miasteczka kibica w parku Kasprowicza. Umowę na bezpłatne wydzierżawienie gruntu (o co rozpętała się potem burza) podpisał wydział promocji Urzędu Miasta. Z kolei dyrektor Macioszek dostał polecenie podpisania aneksu do umowy. - Odmówiłem podpisania, bo ZUK nie był stroną tej umowy - tłumaczy Macioszek. To zostało potraktowane jako niewykonanie polecenia służbowego.

Pomyłkowo wycięte kłokoczka kaukaska i dąb czerwony (będące pod ochroną) przez wynajętą do tego celu firmę też obciążyły konto Macioszka. Ostatni z zarzutów dotyczy skargi przedsiębiorcy pogrzebowego, który czuje się dyskryminowany w liczbie przydzielanych miejsc pochówku na zamkniętych cmentarzach (miejsca z tzw. odzysku, po starych grobach). Skarga nie została jeszcze rozpatrzona, nie wiadomo, kto zawinił.

- Z żadnym z tych zarzutów się nie zgadzam - podkreśla Macioszek. - Jestem zbulwersowany tym, że nie można rozstać się w sposób normalny. Dziś widzę, że to, co się wokół mnie działo, to było budowanie otoczenia, pomówień, punktowanie potknięć.

Dyrektor ZUK jest w tej chwili na zwolnieniu lekarskim. Jak twierdzi, nie zamierza go przedłużać. Jeszcze w lipcu wróci do pracy.

Zakład Usług Komunalnych to gminny zakład budżetowy. Zarządza zielenią w mieście, podlegają mu m.in. miejskie parki i lasy, cmentarze i kąpieliska. Macioszek stał na jego czele od pięciu lat.