Luźna Ero Znajomość Cześć Wam! Od dłuższego czasu poszukuję faceta do niezobowiązujących dyskretnych... Szczegóły ogłoszenia |
Niegrzeczna Blondyneczka Chciałabym zaprosić Cię na niezobowiązujące spotkanie. Możemy zobaczyć się u Cie... Szczegóły ogłoszenia |
Młoda Kobieta Szuka Mężczyzny Szukam mężczyzny do przelotnego związku opartego na wzajemnym zaspokajaniu swoic... Szczegóły ogłoszenia |
Zboczona Zuzia Hej! Znajdę tutaj jakiegoś faceta, który będzie chciał się ze mną spotkać? Od ra... Szczegóły ogłoszenia |
Niezobowiązujące Spotkanie Poszukujesz kobiety? To dobrze trafiłeś bo ja szukam faceta! Dyskretnego, ale pr... Szczegóły ogłoszenia |
Urocza Gosia Szuka Faceta Chętnie poznam faceta, który szuka zwykłej koleżanki do erotycznych spotkań. Bez... Szczegóły ogłoszenia |
Przelotna Znajomość Jestem słodka i niewinna jak aniołek, ale lubię se_ks i wszystko, co jest z nim ... Szczegóły ogłoszenia |
Szukam Konkretnego Faceta Jestem studentką, która w wolnej chwili lubi się zabawić. Dlatego szukam tutaj d... Szczegóły ogłoszenia |
Niezobowiązujące Spotkanie Poszukujesz kobiety? To dobrze trafiłeś bo ja szukam faceta! Dyskretnego, ale pr... Szczegóły ogłoszenia |
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | Sb | Nd |
29 | 30 | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 |
6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 |
3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 |
Jeżeli wiesz o ciekawej imprezie lub wydarzeniu, dodaj ją do naszego Kalendarza Wydarzeń. DODAJ WYDARZENIE
Amstaff ugryzł w twarz 10-miesięcznego Mateusza. Rozharatał mu wargi i policzek aż do ucha. Nie wiadomo, jak duże będą blizny i czy chłopiec nie będzie miał problemów z mówieniem i gryzieniem.
Niemowlak trafił do szpitala dziecięcego św. Wojciecha w ciężkim stanie.
- Wyglądał dramatycznie - mówi Tadeusz Sokala, lekarz, który operował chłopca. - Miał poszarpane wargi i rozerwany cały policzek. To była bardzo duża, otwarta rana. Chłopiec był bardzo przestraszony, nie wiedział co się z nim dzieje.
Lekarze założyli 15 szwów, z czego dziesięć po wewnętrznej stronie policzka.
- Musieliśmy zrekonstruować nie tylko skórę, ale też mięśnie - tłumaczy Sokala. - Nie wiadomo, jak duże chłopiec będzie miał blizny, ani czy nie będzie miał problemów z mówieniem i gryzieniem. Mamy nadzieję, że rany nie będą ropieć, ale w przypadku pogryzień często tak jest. Wszystko się wyjaśni w ciągu kilku tygodni.
- Lobo chciał tylko zabrać małemu chrupka - tłumaczy matka. - To był wypadek. Nie trafił i zranił dziecko. Gdybym wiedziała, że to się tak skończy, nigdy bym nie wzięła tego psa. Wielu ludzi mnie ostrzegało, ale nie słuchałam. Mam nadzieję, że inni rodzice nie zrobią tego błędu.
Matka zapewnia, że zwierzę nigdy nie było agresywne.
- Przygarnęłam go, bo inaczej skończyłby na ulicy - mówi. - Chciałam dobrze, był taki spokojny. Nawet na kota nie warczał. Nigdy nie przypuszczałam, że może dojść do takiej tragedii.
Lobo został we wtorek wieczorem odwieziony do schroniska. Teraz czeka na uśpienie, na które zgodziła się właścicielka.
- Nikt go nie weźmie po tym wszystkim - tłumaczy matka. - Ja też. Dziecko jest dla mnie najważniejsze.
Sprawą zajęła się prokuratura, jednak najprawdopodobniej matka uniknie kary.
- Kobieta mogłaby odpowiadać za narażenie dziecka na utratę życia lub zdrowia - mówi Ewa Rapcewicz-Kluczykow, prokurator rejonowy Prokuratury Szczecin-Niebuszewo. - Jednak wszystko wskazuje na to, że to rzeczywiście był nieszczęśliwy wypadek. Decyzję o wszczęciu dochodzenia podejmiemy w ciągu kilku dni.
Chłopiec wczoraj czuł się dobrze. Jeżeli nie będzie komplikacji to za cztery dni Mateusz wyjdzie do domu.
Amstaff (american staffordshire terrier) to rasa, która została wyhodowana do walki. Amstaffy są szybkie, silne, odporne na ból, mają ogromną siłę szczęk. Autorzy strony www.amstaff.psy.elk.pl ostrzegają, że psy te "wymagają stanowczego podejścia właściciela do wszelkich aktów agresji. Ze względu na swoje fizyczne predyspozycje, nieumiejętnie wychowywane zwierzę może wyrosnąć na groźnego psa, niebezpiecznego dla swojego otoczenia oraz właściciela. Amstaffy, już od szczeniaka, powinny być uczone przyjaznych kontaktów z innymi psami, ale przede wszystkim z ludźmi.
We wrześniu ub. roku w Koszalinie amstaff zmasakrował półtoraroczną dziewczynkę. Poszarpał jej twarz, szyję i zmiażdżył żuchwę. Do pogryzienia doszło w czasie zabawy. Według wujka (właściciela zwierzęcia) znał dziewczynkę od urodzenia i nigdy wcześniej nie był agresywny.
Treser psów Stanisław Śniegulski: - Niezależnie od tego, czy to jest amstaff, wilczur czy jamnik, każdego psa trzeba wyszkolić tak, by nie traktował ludzi ze swojego otoczenia, jak rywali w stadzie. Zwłaszcza w stosunku do dzieci potrafią być zaborcze i agresywne, bo czują, że łatwo mogą je sobie podporządkować.
Dodaj komentarz