Powołanie państwowej akademii artystycznej czy wybudowanie hali widowiskowej. Nowa siedziba dla Teatru Współczesnego czy Bałtycki Festiwal Kultury?
Jakie są najważniejsze projekty kulturalne, które trzeba zrealizować w Szczecinie? Chcemy je wyłonić z propozycji nadesłanych nam przez szczecinian.
Czekamy na państwa propozycje. W zgłoszeniu powinna być jedna propozycja z uzasadnieniem. Autorzy dziesięciu najciekawszych otrzymają nagrody pieniężne (od 500 zł do 2 tys. zł).
Na podstawie państwa propozycji wytypujemy listę dziesięciu najważniejszych dla szczecinian projektów kulturalnych.
Przedstawimy ją 18 lutego i zaprosimy do SMS-owego wyboru tych najpilniejszych (co 25. SMS dostanie od nas też płytę "Kakadu" Ewy Bem).
Wyniki plebiscytu ogłosimy 29 lutego.
Propozycje projektów z uzasadnieniem można przysyłać e-mailem na adres: szczecin_inspiruje@szczecin.agora.pl z uzasadnieniem (nieprzekraczającym 4 tys. znaków) bądź listownie, pisząc na adres: Redakcja "Gazety Wyborczej", ul. Henryka Pobożnego 11, 70-507 Szczecin, z dopiskiem "Szczecin inspiruje" (maksymalnie strona maszynopisu).
W plebiscycie "Szczecin inspiruje" wspomaga nas Nordea Bank Polska SA, która ufundowała nagrody.
Dla ,,Gazety"
Sylwester Ostrowski
szef Stowarzyszenia Orkiestra Jazzowa
Zdecydowanie wskazuję na akademię artystyczną, co zresztą wielokrotnie już czyniłem.
Stare polskie przysłowie mówi - gdzie dwie mądre głowy, tam nie jedna. Transponując to do naszych potrzeb - gdzie setki świetnych twórców i wykonawców, tam nie dziesiątki. Potrzebujemy akademii, aby stworzyć taką rzeczywistość szczecińskiej kultury, która zagwarantuje łatwy (również ekonomicznie) dostęp do oferty artystycznej stojącej na najwyższym poziomie, noszącej dodatkowo znamiona sztuki rodzimej.
Wyobraźmy sobie, iż stał się cud i wspaniały budynek Filharmonii stoi już dziś, będąc architektoniczną "perłą Szczecina". W programie wyczytać możemy, iż w każdy piątek występuje tam orkiestra FS, od czasu do czasu prezentowany jest jakiś koncert przyjezdnej gwiazdy jazzu (4-5 razy do roku) oraz komercyjna rozrywka (raz na miesiąc) - kabarecik, rock - pop, piosenka aktorska. W moim odczuciu taka oferta całkowicie nie pasuje do aury tego wspaniałego budynku. Jednak, gdy na bazie studentów i absolwentów akademii artystycznej w Szczecinie powstanie kilka orkiestr kameralnych i kilkadziesiąt zespołów grających na wysokim poziomie, od muzyki dawnej poprzez klasykę, jazz po współczesny eksperyment - wówczas damy radę.
Przykład Filharmonii Szczecińskiej to tylko jedna z wielu inwestycji w naszej kulturze, które mają (powinny) być zrealizowane. Galeria Sztuki Współczesnej, remont czy budowa nowej Opery, budowa nowych siedzib szczecińskich teatrów to kolejne, którym plon pracy akademii ma służyć w tak samej wyśmienitej części. Gdy w całym, dzisiejszym procesie rozwoju szczecińskiej kultury zabraknie akademii artystycznej, okaże się, iż za dziesięć lat, poza nowymi pięknymi budynkami, będziemy w tym samym miejscu. Regularne koncerty przyjezdnych gwiazd, rodzime popisy raz w tygodniu, wystawa raz na jakiś czas, no i zawsze fajna komercyjna rozrywka.
Źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin
Dodaj komentarz