Pani Szuka Pana - Ogłoszenie Prywatne Chętnie spotkam się z panem na wspaniały niezobowiązujący seex. Mieszkam sama, w... Szczegóły ogłoszenia |
Dyskretna Marysia - Bez Sponsoringu Jestem uległą suczką i nie wstydzę się o tym mówić, kręcą mnie ostre zabawy. Ocz... Szczegóły ogłoszenia |
Spotkam Się Z Panem Od dawna się zbierałam, aby wrzucić to ogłoszenie. Szukam dyskretnego pana, któr... Szczegóły ogłoszenia |
Pani Szuka Pana Szukam normalnego i z poczuciem humoru faceta do dyskretnych spotkań. Mam własne... Szczegóły ogłoszenia |
sprzedam artykuły chemiczne do sprzedania posiadamy artykuły chemiczne typu 4cmc itd zapraszamy do naszego s... Cena: 100 Lokalizacja: szczecin Szczegóły ogłoszenia |
Spotkanie Bez Zobowiązań Zadbana 25 latka pozna dyskretnego pana do intymnych spotkań. Wiek dla mnie nie ... Szczegóły ogłoszenia |
Spotkam Się Z Panem Od dawna się zbierałam, aby wrzucić to ogłoszenie. Szukam dyskretnego pana, któr... Szczegóły ogłoszenia |
Młoda Kobieta Szuka Mężczyzny Szukam mężczyzny do przelotnego związku opartego na wzajemnym zaspokajaniu swoic... Szczegóły ogłoszenia |
Urocza Gosia Szuka Faceta Chętnie poznam faceta, który szuka zwykłej koleżanki do erotycznych spotkań. Bez... Szczegóły ogłoszenia |
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | Sb | Nd |
29 | 30 | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 |
6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 |
3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 |
Jeżeli wiesz o ciekawej imprezie lub wydarzeniu, dodaj ją do naszego Kalendarza Wydarzeń. DODAJ WYDARZENIE
Mamy najwyżej rok i żadnej gwarancji, że zdążymy. Czarny scenariusz zakłada, że swoich bliskich będziemy chować poza Szczecinem
Cmentarz centralny pęka w szwach. O tym wiadomo od dawna. Dlatego jeszcze w 1997 r. odbył się konkurs na koncepcję cmentarza przy ul. Bronowickiej. Minęło 12 lat, a na nowej nekropolii straszą kikuty niedokończonych budowli. Miasto na projekty, wstrzymaną budowę i ekspertyzy wydało już ponad 5 mln zł i straciło drugie tyle rozszerzając stary cmentarz o nowe tereny, które mogło sprzedać. Teraz powstaje zupełnie nowy projekt, a nieskończone zabudowania trzeba będzie prawdopodobnie rozebrać. To kolejne koszty.
Pieniądze wydano, a cmentarza nie ma. Dlaczego? Bo urzędnicy się kłócili. Najpierw z projektantem pierwotnej koncepcji o to, jakie mają być poprawki w projekcie kaplicy, by się nie zawaliła, potem o swoje kompetencje. Miasto igrało z czasem. Co roku zarządcy cmentarza centralnego przekonywali, że miejsc jest zaledwie na kilka miesięcy, a urzędnicy mamili, że za te kilka miesięcy ruszy Bronowicka. Nowy cmentarz mieliśmy mieć już w 2006 r. Minęły trzy lata, nie mamy nic poza groźbą, że teraz to już naprawdę czas ostateczny.
Kto odpowie za stracone miliony złotych? Kto jest winien zmarnowania publicznych pieniędzy? Odpowiedzi nie ma. W mieście myślą teraz o jednym: gdzie będziemy chować zmarłych? Na centralnym miejsca jest jeszcze może na rok.
- Strach pomyśleć co się stanie, jeśli miasto nie zdąży przygotować kwater grzebalnych przy ul. Bronowickiej. Czy władze zdają sobie sprawę z tego, z jak delikatnymi sprawami igrają? - zastanawia się jeden z urzędników pragnący zachować anonimowość. - Jeśli nie zdążą, to kto powie ludziom, że będą musieli pochować bliskiego np. w Gryfinie?
Kolejny poślizg
Michał Przepiera, dyrektor wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska, kilka dni temu mówił do radnych: - Możemy nie zbudować torowisk, nie kupić tramwajów, nie zdążyć wybudować dróg, ale jeśli byśmy mieli nie zdążyć z budową nowego cmentarza, to nawet nie potrafię sobie wyobrazić takiej sytuacji.
Taka groźba istnieje. Miasto straciło kolejne siedem-osiem miesięcy. W kwietniu ubiegłego roku zdecydowało się na realizację jednej z dwóch koncepcji zaproponowanych przez konsorcjum firm Metropolis/Redan, opracowujących projekt nowej nekropolii dla Szczecina. Zgodnie z przyjętym harmonogramem projekt budowlany nowego cmentarza miał być oddawany w kilku etapach. Podstawowe miały trafić do magistratu w lipcu (projekt zagospodarowania działki wraz z zielenią) i listopadzie - budynki kubaturowe, czyli dom przedpogrzebowy i obiekt administracyjny. Nie ma ani jednego, ani drugiego. Dlatego nie można nawet wystąpić o pozwolenie na budowę.
Spory między urzędnikami
Poślizg w pracach projektowych był spowodowany sporem pomiędzy Zakładem Usług Komunalnych i wydziałem inwestycji miejskich w magistracie. Pierwszy jest odpowiedzialny za powstanie projektu, ale płatnikiem pełniącym nadzór merytoryczny jest wydział w magistracie. ZUK po wyborze koncepcji chciał zapłacić projektantom 600 tys. zł za pierwszy etap prac, a WIM fakturę wstrzymał twierdząc, że nie zapłaci, dopóki Metropolis/Redan nie wprowadzą poprawek. Urzędnicy kłócili się o to, czy rzeczoznawca projektanta ma stosowne uprawnienia do wydawania opinii na temat obiektów już istniejących na terenie przyszłego cmentarza. Ponadto WIM chciał, by projektanci wykorzystali niedokończoną konstrukcję budynku przedpogrzebowego, a ZUK uważał, że należy ją zburzyć. Takiego samego zdania byli projektanci, którzy nie chcieli konstruować nowego domu przedpogrzebowego na bazie konstrukcji uznanej za wadliwą.
Teraz urzędnicy miejscy przekonują, że część dotycząca zagospodarowania terenu, w tym lokalizacji kwater grzebalnych, będzie gotowa najpóźniej w marcu.
- Ostatnio prace posuwają się dość szybko. Wszystko wskazuje na to, że zdążymy - zapewnia Remigiusz Smolik, szef firmy Metropolis.
Wtedy będzie można złożyć wniosek o pozwolenie na budowę. Po otrzymaniu tego dokumentu miasto, a właściwie występujący w roli inwestora Zakład Usług Komunalnych, ogłosi przetarg na budowę cmentarza. - Jeśli nie będzie zastrzeżeń do przetargu i oferenci nie będą się odwoływali, kwatery grzebalne powinny powstać na początku przyszłego roku - mówi Przepiera.
Na gwałt szukają wolnych miejsc
Czy do tego czasu wystarczy miejsc na cmentarzu centralnym? Na terenie po dawnych warsztatach firmy Beta przy ul. Mieszka I, wchłoniętych przez ZUK w grudniu ubiegłego roku, bardzo szybko ubywa miejsc.
Powodów jest kilka. Co miesiąc umiera około 350 szczecinian. Ponadto w połowie 2008 r. zapełnił się cmentarz w Dąbiu i także mieszkańcy tamtej części miasta grzebani są na cmentarzu centralnym. Pracownicy ZUK na gwałt szukają wolnych miejsc na całym cmentarzu, grobów nieopłaconych, które można zlikwidować. W walce z czasem pomaga rosnące zainteresowanie kremacjami. O ile pięć lat temu spopielano w szczecińskim krematorium 500 zwłok, to już w roku ubiegłym liczba ta była trzykrotnie wyższa. Nie oznacza to jednak, że prawie co drugi zmarły w Szczecinie ma pogrzeb urnowy. Połowa kremacji to zmarli spoza Szczecina - obszaru niemal całego województwa.
- Jest jeszcze jedno, może dwa miejsca, w których możliwe będzie przesunięcie płotu cmentarza. Da to w sumie kilkaset miejsc na mogiły - mówi anonimowo urzędnik. - Być może tyle wystarczy do czasu powstania kwater na Bronowickiej. Oby.
Pochówki w szczerym polu
Jeśli nawet miasto zdąży przygotować kwatery na nowym cmentarzu, musimy przygotować się na inną niedogodność. Minie przynajmniej kilka lat, nim na nowym cmentarzu stanie dom przedpogrzebowy. Do tej chwili obrzędy będą dzielone. Pogrzeby katolickie mają się odbywać w kościołach parafialnych i z nich trumna będzie wieziona na Bronowicką. W pozostałych przypadkach ceremonia przedpogrzebowa będzie przeprowadzana w kaplicy na cmentarzu centralnym, z którego karawan zawiezie zmarłego na nowy cmentarz.
Liczba zgonów w Szczecinie w ostatnich latach
2002 r. - 3890 osób
2003 - 3883
2004 - 4053
2005 - 3952
2006 - 4112
2007 - 4267
2008 - 4217
Oglądaj w TVP Szczecin
Dlaczego budowa nowego cmentarza ugrzęzła w urzędniczych sporach? Kto jest winny straty milionów złotych? Czy naprawdę grozi nam chowanie bliskich poza Szczecinem?
Rozmowa na ten temat w poniedziałek w TVP Szczecin w programie "Obraz dnia", początek o godz. 19.
Czekamy też na opinie i listy: listy@szczecin.agora.pl
Dodaj komentarz