Ogłoszenia Szczecin, Ogłoszenia Praca Szczecin

Jako pierwsza na dziedziniec przed starą zajezdnią tramwajową przy ul. Niemierzyńskiej zajechała na lawecie milicyjna "Warszawa". Zaraz za nią wtoczyła się większa laweta z dziesięcioma kolejnymi pojazdami.

- Kiedy jechaliśmy do Szczecina na postojach kierowcy zatrzymywali się obok nas, robili pamiątkowe zdjęcia, pytali, gdzie te pojazdy będzie można zobaczyć - relacjonował jeden z kierowców.

To faktycznie może być wielki hit szczecińskiego muzeum. Oprócz wspomnianej "Warszawy" na lawecie przyjechały prawdziwe rarytasy.

- Oto oryginalny, przedwojenny motocykl Sokół 1000, tu jeden z trzech zachowanych na świecie rosyjskich motocykli Isz-12 z 1940, a tu zupełnie wyjątkowe "maluchy": trzyosiowa, wojskowa amfibia, model z gąsienicami, model terenowy, no i zwykła, miejska wersja - pokazywał dziennikarzom Stanisław Horoszko, dyrektor muzeum.

Na lawecie dostrzegliśmy też prototyp wyprodukowanego w Szczecinie samochodu Smyk, prototyp Syreny z karoserią z laminatu, malutkie BMW 600 i niesamowity dziwoląg: trójkołowy Messerschmitt 200, w którym kierowca i dwóch pasażerów siedzieli gęsiego.

Pojazdy są w świetnym stanie. Milicyjną "Warszawę" jeden z kierowców opalił (łącznie z "kogutem"), zjechał z lawety i zaprosił dziennikarzy na krótką przejażdżkę po placu. Zaraz potem za kierownicą zasiadł prezydent Piotr Krzystek, który także przyjechał do starej zajezdni. Chwilę zajęło mu znalezienie pierwszego biegu (drążek jest przy kierownicy), ale potem poszło mu już świetnie.

- Nie gorzej niż w skodzie - podsumował przejażdżkę.

To zaledwie cząstka z liczącej aż 118 pojazdów kolekcji, którą miasto kupiło w grudniu ubiegłego roku za 1,2 mln zł od Leszka Liszewskiego z Warszawy.

Kolejne pojazdy dotrą do Szczecina do końca września. Ponieważ w tym czasie rozpocznie się też wielka adaptacja starej zajezdni do nowych potrzeb (prace pochłoną około 12 mln zł, z czego 9 mln to fundusze rządu norweskiego) cała kolekcja trafi na razie do innej starej zajezdni tramwajowej przy ul. Piotra Skargi pełniącej obecnie rolę miejskiego magazynu. Całe zbiory zobaczymy najwcześniej 5 lipca 2010 r., kiedy planowane jest otwarcie muzeum.

- W październiku przygotujemy jednak dla szczecinian małą wystawę naszych najciekawszych nowych pojazdów - obiecuje dyrektor Horoszko.

Źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin