Ogłoszenia Szczecin, Ogłoszenia Praca Szczecin

Wszystko wydarzyło się w sobotni wieczór pod Kamieniem Pomorskim. Zawodowy kierowca tira wrócił właśnie z trasy, w którą wybrał się z sześcioletnim synem. Odstawił ciężarówkę na parking, przesiadł się do prywatnego fiata cromy. Podjechał pod siedzibę firmy, by zostawić dokumenty. Wysiadając, nie wyłączył silnika. Dziecko zostało w aucie. Kiedy mężczyzna wyszedł z budynku, z przerażeniem zauważył, że fiat się oddala. W pogoń ruszył pracujący w tej samej firmie kuzyn mężczyzny. Po kilku minutach zobaczył fiata, jadącego środkiem drogi z naprzeciwka. Z trudem uniknął czołowego zderzenia. Zawrócił i pojechał za skradzionym autem. Przed skrzyżowaniem zobaczył je w rowie. Za kierownicą siedział mocno pijany pracownik tego samego zakładu, w którym pracował ojciec chłopca. Dziecku nic się nie stało.

W tym samym czasie na miejsce dojechał policyjny patrol. Funkcjonariusze zbadali nietrzeźwego za pomocą alkomatu. Łukasz C. miał we krwi prawie trzy promile alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu.

Źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin